Hej.
Piszę, bo nie chcę, żeby ktokolwiek się zastanawiał, kiedy napiszę, przejmował się czy żyję (chociaż przecież ciągle macie ze mną kontakt, np. ask) i tak dalej i tak dalej.
Chcę Wam napisać, że ten blog jest już chyba moją przeszłością. Wiem, często miałam jakieś zrywy, że już kończę, potem, że zaczynam od nowa, próbowałam jakoś wskrzesić tego bloga, który kiedyś dla mnie tyle znaczył. Obecnie, to chyba nie mogę tego nazwać inaczej.
Brakuje mi czegoś. Nie potrafię pisać już tak, jak dawniej. Może chodzi o to, że już wyrosłam z lps? Nie mam pojęcia. Poza tym, mam teraz też trochę inne zainteresowania i to na nie kładę nacisk. Dużo czytam, sporo rysuję, (zawsze lubiłam to robić, ale wtedy były takie, że tak to nazwę: dziecinne rysunki), mam rodzinę, przyjaciół, żyję. Wyrażam siebie w szkicach i farbach. Ciągle mam sentyment do LPS i chyba zawsze już będę mieć. Dalej uwielbiam moje 'charaktery', czy tam 'LPSowe OC', jak np. Szarik, Trefl, Blacky&Whity, Roger, cała rodzina bullterierów, Diana i Daisy, Twister, a nawet jeden z nowszych - collie Jo. Ciągle ich uwielbiam i miło wspominam te czasy, na prawdę.
Nie potrafię już jednak tak pisać jak kiedyś.:c
Czasami brakuje mi bloga, ale najczęściej to wgl zapominam o jego istnieniu.
A przecież nikt nie lubi odgrzewanych po dziesiątki razy kotletów,
To chyba nie mam po co dawać sobie nadziei i ciągle próbować...
c: ciągle macie ze mną kontakt, np na asku. http://ask.fm/bullciomaniak
więc chyba nie będę się żegnać, bo to brzmiałoby, jakbyście ostatni raz mogli mnie 'usłyszeć'
I tak życzę powodzenia w blogowaniu, wielkiej kolekcji LPS i spełnienia marzeń :3
Mam nadzieję, że mnie zrozumieliście.
Czas spędzony z LPS i blogowaniem nie uważam za stracony.
Doceniam Was jako czytelników i dziękuję za wszystko.
BM.
nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńkoniec komentarza.
nie ma za co
Usuńhah, zabawne... śniły mi się dzisiaj wszystkie blogi o lps z moich czasów. Śniło mi się też, że wskrzesiłam swój własny. Jak się obudziłam, to miałam ochotę rzeczywiście znowu zacząć pisać, jednak najpierw postanowiłam odwiedzić wszystkie znane mi adresy i dowiedzieć się, jak im się wiedzie. Zaczęłam od twojego. Czytając tą notkę uświadomiłam sobie, że miałam kolejną wizję, co się z kimś dzieje. Wracając do lps- twój blog zawsze był moim ulubionym. Zachęcał do czytania, ty sama również byłaś bardzo sympatyczna. Pamiętam jeszcze czasy jednej notki na dzień na onecie...
OdpowiedzUsuńRozumiem cię, że nie chcesz już pisać tzn. nie pociąga cię to. Każdy kiedyś wyrasta z zabawek. Osobiście sama czasami już tylko swoje zwierzaki, bo nic innego nie potrafię z nimi zrobić. Moja mania przeminęła w marcu tamtego roku. Od tamtego czasu kupiłam może ze dwie figurki, ale był to mój wyłączny kaprys- nie miałam co do nich żadnych planów. Nawet teraz nie wiem gdzie są.
No cóż- będę tęsknić za twoim blogiem, nawet bardzo. Realizuj dalej swoje pasje, a ja tymczasem przeczytam zaległe notki sprzed roku. Jesteś najlepsza. (:
Mary xoxo.
Szkoda, że kończysz z blogiem, ale mówi się trudno. Będzie mi... będzie nam Cię brakowało. :c
OdpowiedzUsuńEhhhh... No trudno, będę tęsknić...
OdpowiedzUsuńNajpierw July, teraz ty...no, ciekawe, kiedy moja kolej...?
OdpowiedzUsuńCzemu dzisiejszy dzień urodzin mojego yorczka Max-Factora (Maksia) jest taki smutny? Jbc, on ma już 3 lata!
OdpowiedzUsuń~Bassetka LPS
Wszystko się kiedyś kończy, ale dlaczego akurat teraz?
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, będę tęsknić za blogiem.
Już drugi raz ;/ I szkoda że już taki ostateczny D: No cóż jesteśmy wdzięczni po prostu że pisałaś notki , wiele dziewczyn natchnęłaś do tego by pisać bloga , a w tym mnie za co jestem ci bardzo wdzięczna . Szkoda że odchodzisz wtedy gdy lps wracają , ale już tak jest raczej nikt nie będzie zbierał lps do końca życia no raczej nie wyobrażam sobie że mam 74 lata i dalej zbieram lps ... Ale cóż jeszcze raz dziękujemy Ci za twoje ciekawe , pomysłowe i zabawne notki . Tak więc żegnaj nasza kochana BM <3
OdpowiedzUsuńVictoria
Nie kłam! LPS są moimi przyjaciółmi, do końca życia będę je zbierała!
OdpowiedzUsuń~Bassetka LPS
O.O Kiedyś szalałam za LPS, teraz moją pasją jest MH. Kiedyś przekażę te zabawki swoim dzieciom, a one swoim i tak dalej, że nigdy nie zostaną zapomniane...
UsuńA jak wyjdą z mody i dzieci nie zechcą się nimi bawić, to sprzedam i kupię dzieciom nowe zabawki, bo co raz pojawiają się inne serie.
UsuńNie zniechęcisz mnie do ich zbierania!!!!!!! Widać anonimie, że masz puste serce i nie wiesz, co one czują.
Usuń~Bassetka LPS
Hahahahaha dobre.
UsuńMądrzy ludzie nie wyśmiewają. A miałabyś odwagę powiedzieć to Bassetce w realu?
UsuńLPSLolipopsxD
Tak.
UsuńPopieram anonima. Dlaczego wy się przejmujecie jakimiś zabawkami? Teraz to ma może jakąś wartość. Halo. Nie będziecie do końca życia uważali za swoich przyjaciół zwykłych kawałków gumy. Większośc z was ma pewnie po około 11 lat. Podrośniecie, to zobaczycie jak to jest. Śmiało, hejtujcie. Nico mnie to obchodzi.
UsuńTe "zwykłe kawałki gumy" dla niektórych osób mogą mieć ogromną wartość sentymentalną. Uwierz, że niektóre osoby się nimi nie bawią, a po prostu kolekcjonują je. To jak zbieranie porcelanowych figurek, których zapewne nie nazwałabyś zwykłymi kawałkami porcelany. To, że piszesz takie komentarze, świadczy o tym, że nie potrafisz tolerować tego, że ktoś ma taką pasję a nie inną, bo figurki są wykonane z tworzywa sztucznego, więc to według Ciebie głupie zabaweczki. Pozdrawiam :)
Usuńja:)
To smutne :// Co ja gadam, "smutne"! To jest bardzo smutne, bo dzięki tobie wpadłam na pomysł z blogiem LPS i poczułam, że mogę jeszcze coś znaczyć na bloggerze. Może stworzyć innego bloga, o innej tematyce? Jeśli będzie równie zabawny, poczytam go na 100%.
OdpowiedzUsuńUuuu :c
OdpowiedzUsuńSzkoda, twój blog jest naprawdę mega.
To ty natchnęłaś mnie do założenia własnego.
Dziękuję za wszystko,
Sonea.
http://www.lpsforever.bloog.pl
Okay. Nie śledziłam jakoś specjalnie twojego bloga. A jednak postanowiłam Cię pozdrowić i życzyć powodzenia na "nowej drodze życia". "Kultowa" BM odchodzi. Ania777 odeszła. Blandpet też już pewnie nie napisze. Zaczynam odczuwać upływ czasu, który nieubłaganie zamienia dzieci w nastolatków, a ich w dorosłych. Świat generacji drugiej się kończy. Stare blogerki "wychowane" na generacji drugiej odchodzą. Nowe, świeże dziewczyny zaczynają swoją przygodę z całkiem nowymi figurkami. Kiedyś, ktoś odwiedzi zapewne tego bloga i stwierdzi " Lps kiedyś tak wyglądały?! Kto by to zbierał?". Teraz zboczyłam z tematu, ale lubię się rozpisywać. Mam nadzieję, że nie będzie Ci brak "tego czegoś".
OdpowiedzUsuńWy ludzi, urodzeniu 2001+ Zakładacie sobie fejsa w wieku 6 lat, macie iPhony i inne drogie rzeczy. My 2001- mieliśmy zabawki, które były dla nas wszystkim. Wychodziliśmy na dwór nie siedzieliśmy przed komputerem. Mieliśmy nokię 3310 i byliśmy szczęśliwe, bo model telefonu czy ile kosztowała nasza zabawka nie było ważne. Ważne było cieszyć się życiem. A wy? Macie podniete z Wioletty i MH, bo to jest modne. Myślicie, że jesteście mądrzy, bo chodzicie do szkoły z tabletem. Jest wam po prostu za dobrze i tyle -.-
OdpowiedzUsuń~ Bm wiesz dobrze, że to ja Sackboy :3
2002+ jak coś. Ja jestem 2001. Miałam zabawki, do 11 roku życia bawiłam się nimi. Facebooka założyłam kilka miesięcy temu. My jesteśmy ostatnim normalnym C:
UsuńJa jestem 2002. Mój telefon to zupełnie niedotykowy, zwykły Samsung. Rzygać mi się chce jak widzę Violettę lub MH (z góry uprzedzam, że nie mam zamiaru tu nikogo obrażać, po prostu wyrażam swoją opinię), nie mam tableta ( i nie chcę mieć) i nie mam też Facebook'a, a mimo to czuję się szczęśliwa. Wiek nie ma tu nic do rzeczy . Zależy to od człowieka, od jego charakteru , osobowości...
Usuńja:)
W takim razie zadziwię Was bo ja jestem z 1998 i dzisiaj mam zamiar kupić swojego pierwszego petka. Niektórzy kończą dzieciństwo, a niektórzy dopiero zaczynają XD
UsuńTak? Co ty mi powiesz? Ja miałam komputer jak miałam 9 lat! Nie mam Facebooka! Nie mam też tableta, a komórkę nie dawno kupiłam! Naprawdę nie miałam. Ja nadal bawię się zabawkami! Nie wiem nawet co to to MH czy jak tam a Violettę obejrzałam parę odcinków! Cieszę się życiem, ale ty akurat musiałaś napisać 2001 i + bo tu jesteś z 2000? Dobrze piszę Anonimowy bo to zależy od osobowości i charakteru.
UsuńDobrze powiedziane, Centuś :P
UsuńCześć. Chciałyśmy cię poinformować, że masz świetnego bloga i nominowałyśmy Cię do Always the best blogs na naszym blogu. Mamy nadzieję, że jakoś na ten sposób cię chociaż trochę ucieszysz. Zapraszamy do nas, abyś sie więcej o tym dowiedziała :)
OdpowiedzUsuńhttp://fucy-and-ducy.blogspot.com/
A miałaś tak fajnego bloga :( Aby tyle postów a tak dużo wyświetleń :( Nie kończ z blogiem! :((
OdpowiedzUsuńA ja jestem z... 2003. I ani myślę o fb ani jakichś złomach typu smartfon! Zbieram lps, robię dla nich domki, piszę wiersze, rysuję, jeżdżę na rowerze i hulajnodze. I to jest całe moje życie. Naprawdę. A co do BM... Miałaś świetnego bloga, będziemy tęsknić...
OdpowiedzUsuńApplebloom
https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=8G50b2HHx0A looknijcie
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=8G50b2HHx0A
OdpowiedzUsuńChcesz kupić LPS'y ???
OdpowiedzUsuńNo szkoda... Ale wszystko ma swój koniec...
OdpowiedzUsuńKarola lps 119 ;)
Super! Świetny blog! Zapraszam tez do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://blaskmojegoogonawswietleksiezyca.blogspot.com/
To był świetny blog
OdpowiedzUsuńBędziemy tęsknić!!!!!!!!!
To był świetny blog
OdpowiedzUsuńBędziemy tęsknić!!!!!!!!!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSmutno, że odchodzi szczęśliwego Nowego Życia.
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM Xtygrysicax ps.Fajny blog 😭 😭 😭 😭 😭 😭 😭 😢 😢 😢 😟
Ktoś, coś 2019? ;)
OdpowiedzUsuńKurdeee pewnie tak. Niestety natknęłam sie na jej bloga dopiero dziś :0 ale szkoda, że ludzie z czyms kończą, vy zacząć cos nowego
UsuńJa z 2021
OdpowiedzUsuń